W Sądzie Okręgowym w Warszawie toczy się sprawa dotycząca nowego budynku lubelskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Powodem jest Skarb Państwa reprezentowany przez IPN, a pozwanym – prezes Biura Architektonicznego Metropolis, który wygrał przetarg na przygotowanie dokumentacji budowlano – wykonawczej. Przedmiotem postępowania jest żądanie zapłaty z tytułu nienależytego wykonania umowy.
W tej sprawie odbyły się dotychczas trzy terminy rozpraw. Pozew został złożony we wrześniu 2014 roku, natomiast pierwsza rozprawa miała miejsce w maju 2015 roku.
– IPN nie zapłacił nam ani złotówki za ten projekt, a później do nadzoru wziął innego projektanta – mówi prezes Biura Architektonicznego Metropolis, Remigiusz Smolik. – To jest nasz projekt, natomiast zostaliśmy pozbawieni możliwości nadzoru w trakcie budowy i nie wiemy ile rzeczy zostało z niego zrealizowanych zgodnie z projektem, a ile zostało zmienionych. Z tego, co się dowiedziałem, jakaś firma z Zamościa dostała nasz projekt do ręki i miała sprawować nadzór autorski, nie będąc autorami.
Instytut Pamięci Narodowej odpowiedział na te argumenty Polskiemu Radiu Lublin mailowo:
„W dniu 18 kwietnia 2014 roku Instytut wszczął postępowanie na realizację zaprojektowanego przez pana Smolika obiektu siedziby IPN w Lublinie. W odpowiedzi na ogłoszenie przetargowe otrzymał bardzo dużo uwag i pytań do przyjętych w dokumentacji rozwiązań. Działając na podstawie umowy z dnia 16 lipca 2012 roku, Instytut wielokrotnie wzywał pana Smolika do przygotowania stosownych wyjaśnień i odpowiedzi. Ponieważ przekazane przez pana Smolika odpowiedzi w większości nie spełniały wymogów prawa zamówień publicznych, a ponadto wpływały ze znacznym opóźnieniem, Instytut zmuszony był zrezygnować z dalszej współpracy z panem Smolikiem i zlecił opracowanie kompletnych i wyczerpujących odpowiedzi oraz uzupełnienie rozwiązań projektowych firmie ZDI sp. z o.o z siedzibą w Zamościu. Z uwagi na powyższe zastrzeżenia podjęto również decyzję o niekontynuowaniu współpracy z panem Smolikiem w zakresie nadzoru autorskiego, zlecając ten zakres prac firmie ZDI sp. z o.o.”
Umowa z Zamojską Dyrekcją Inwestycji zawarta została 4 czerwca 2014 roku, tj. 1,5 miesiąca po wszczęciu postępowania przetargowego. Współpracę kontynuowano aż do uzyskania pozwolenia na użytkowania budynku. Opóźnienie w realizacji trzeciego etapu prac przez biuro architektoniczne Metropolis wyniosło 326 dni. Przez cały okres realizacji umowy Instytut na bieżąco informował Remigiusza Smolika o wysokości kar naliczanych za poszczególne etapy, sygnalizując jednocześnie możliwość odstąpienia od umowy.
„Realizacja umowy była kontynuowana wyłącznie na prośbę pana Smolika, który to w przypadku odstąpienia od umowy z przyczyn leżących po jego stronie, na podstawie obowiązujących wówczas przepisów prawa zamówień publicznych, zostałby pozbawiony możliwości ubiegania się o zamówienia publiczne w innych jednostkach sektora finansów publicznych. Ostatecznie, zgodnie z zapisami umownymi, kary z tytułu opóźnień w realizacji umowy zostały potrącone z należnego wykonawcy wynagrodzenia i, zgodnie z artykułem 111, podpunkt 12 ustawy o finansach publicznych, zostały odprowadzone na dochody budżetu państwa.
Wydział Komunikacji Społecznej, biuro prezesa IPN”
Wartość kar umownych przekroczyła wartość określonego w umowie wynagrodzenia.
Kolejna rozprawa, na której prawdopodobnie zapadnie wyrok, odbędzie się 3 października.
LilKa/ DySzcz
Fot.archiwum