Piłkarki ręczne MKS-u Perły Lublin rozgromiły Ruch Chorzów 43:21 w meczu 4. kolejki ekstraklasy.
– Do przerwy lublinianki prowadziły, ale tylko 22:16, stąd pewne niezadowolenie Kingi Achruk. – Każda z nas ma po tym meczu pewien niedosyt, ponieważ przez pierwsze 30 minut jeszcze się „dogrzewałyśmy”. Nie wyglądało to końca, tak jakbyśmy chciały. Przytrafiło nam się za dużo takich błędów, które już nie powinny się zdarzać. Druga połowa wyglądała zdecydowanie lepiej i mam nadzieję, iż w przyszłości tak właśnie będziemy zaczynać mecze.
Nieco słabszą postawę swojej drużyny w pierwszej części spotkania trener Robert Lis tłumaczył ciężkimi treningami.
Najwięcej bramek dla MKS-u zdobyły: Gęga i Nocuń po 6 oraz Rola, Drabik i Achruk po 5. Teraz w rozgrywkach ekstraklasy szczypiornistek nastąpi przerwa spowodowana meczami reprezentacji Polski w eliminacjach mistrzostw Europy.
AR
Fot. archiwum