Ulica Zamojska w Lublinie obchodziła 2 września swoje święto. Można było skorzystać ze specjalnych obniżek cenowych, warsztatów oraz odwiedzić galerię starych zdjęć. W akcję włączyło się około 60 firm działających przy wspomnianej ulicy.
– Chcemy pokazać specyfikę tego miejsca – mówi organizatorka akcji, Paulina Zarębska-Denysiuk. – Chcemy, żeby mieszkańcy chętniej przychodzili na tę ulicę, chętniej robili tu zakupy, żeby na nowo odkryli jej potencjał. W święto wpletliśmy też elementy historyczne.
Na ul. Zamojskiej można zobaczy jedyny w swoim rodzaju zabytek, czyli Most Lutosławskiego. Żelbetowy obiekt jest jedną z pierwszych tego typu konstrukcji w Polsce i jedną z niewielu w Europie.
– To bardzo urokliwa ulica – stwierdzają zgodnie zarówno mieszkańcy Zamojskiej, jak i handlujący tam przedsiębiorcy. – Jest pełna fajnych zakamarków – dodają.
Podczas imprezy można było spotkać przedstawicieli zapomnianych zawodów takich jak: gazeciarz, baloniarz, kominiarz czy pucybut.
MaTo
Fot.powyżej: Tomasz Maczulski, poniżej Mirosław Trembecki