Lublin: ulica Przechodnia nie zmieni się w Gilasa

gilas

Miejscy radni chcą upamiętnić Jana Gilasa, ale pewnym jest, że nie nazwą jego imieniem ul. Przechodniej. Podczas dzisiejszej (07.09) sesji Rady Miasta Lublin odrzucono projekt uchwały w tej sprawie.

Według niego, ulica Jana Gilasa miała zastąpić ul. Przechodnią, położoną w centrum miasta. – Miejski konserwator zabytków uświadomił nas, że Przechodnia to nazwa historyczna, mająca ponad 100 lat. Precedensem jest zmiana nazw ulic na Starym Mieście – mówi Piotr Dreher, przewodniczący klubu Platformy Obywatelskiej.

– Wydaje mi się, że nie powinniśmy robić precedensów w postaci zmian historycznych nazw ulic w zabytkowym centrum Lublina, jeżeli zmiany te nie służą dekomunizacji – dodawał podczas sesji radny PO. Michał Krawczyk.

Zdaniem części radnych, zamiast ulicy mógłby powstać pomnik, tablica lub popiersie bohaterskiego woźnego.

Z tym stanowiskiem nie zgodzili się niektórzy radni Prawa i Sprawiedliwości, którzy poparli zmianę nazwy ulicy Przechodniej. – Prezydent wiedział o tych planach już od dawna – mówił radny PiS, Piotr Popiel. – To niedopełnienie przez pana prezydenta obowiązków, ponieważ Rada Dzielnicy Śródmieście już w marcu przekazała stosowne stanowisko. W związku z tym władze miasta miały wiedzę, że jest taka inicjatywa i co jest w tym projekcie zapisane. Jeśli występowały dodatkowe okoliczności w postaci historyczności nazwy ulicy Przechodniej, to w mojej ocenie powinny one zostać przedstawione już wcześniej.

Rozczarowania decyzją radnych nie krył pomysłodawca powstania ul. Jana Gilasa, Janusz Malinowski. – Przykro mi z tego powodu, że argumentem była historyczność Przechodniej, która figuruje w spisie ulic Lublina zaledwie od okresu międzywojennego. Część radnych wykazała się pychą i arogancją, odrzucając ciężką pracę tylu ludzi – mówił po głosowaniu.

Za zmianą nazwy ulicy głosowało 7 radnych, 15 było przeciw, a 7 się wstrzymało.

Jan Gilas w latach 30. pracował w lubelskim ratuszu. Podczas bombardowania miasta w 1939 roku wyniósł z magistratu niewybuch bomby. Zmarł chwilę później, na zawał serca. 

Projekt uchwały zmiany nazwy ulicy wróci na sesję rady miasta w październiku. Pomysł był inicjatywą oddolną. W tej sprawie zebrano ok. 1500 podpisów. 

Podczas sesji Rada Miasta Lubin przyjęła też stanowisko w sprawie dramatycznej sytuacji w Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej w Lublinie. Zostało ono skierowane do Zarządu Województwa Lubelskiego oraz marszałka województwa lubelskiego, Sławomira Sosnowskiego. 

MaTo

Fot. www.domkulturylsm.pl 

Exit mobile version