Lubelska firma Ursus to nie tylko ciągniki, ale również producent elektromobilnych środków transportu. O przyszłości pojazdów elektrycznych, ale również na wodór oraz o perspektywach ich budowy w Polsce mówił w studiu Polskiego Radia Lublin Maciej Srebro, przewodniczący rady nadzorczej Ursus Bus. Z gościem rozmawiał Jacek Bieniaszkiewicz.
– Pojazdy elektryczne, a w szczególności komunikacji miejskiej i użytkowe, to element elektromobilności, w którym polski przemysł ma szansę zafunkcjonowania na rynku globalnym. Takich możliwości nie było przez ostatnie 20-25 lat – mówi gość Radia Lublin.
– Wiele dużych koncernów samochodowych nie przestawiło się jeszcze na produkcję pojazdów elektrycznych. Natomiast my, stosunkowo młoda firma, mamy szansę, aby tę inwestycję rozpocząć od samego początku plasowania tego typy pojazdów – tłumaczy Srebro. – Kontraktów na autobusy elektryczne na naszym rynku pojawia się więcej, to m.in.: zrealizowany w Warszawie, umowy w mniejszych ośrodkach jak Środa Śląska czy w Zielonej Górze na ponad 40 autobusów – dodaje.
– Autobus elektryczny w miastach nie jest w stanie wykonać całodniowej pracy przewozowej, czyli ponad 300 km, tylko musi być doładowany. W Holandii i Niemczech wykorzystywane są możliwości produkcyjne czystego wodoru i wyposaża się autobusy w dodatkowe ogniwo wodorowe. Zwiększa on wydajność baterii, dzięki czemu pojazd jest w stanie przejechać ponad 400 km. W Ursusie mamy już swój model takiego autobusu, który obecnie jest poddawany próbom. Przymierzamy się do uczestnictwa z nim w przetargach ogłaszanych przez niemieckie związki gmin – informuje.
– Paradoksem może okazać się większe zapotrzebowanie na zastosowanie wodoru w samochodach osobowych niż w autobusach. Wodór, gotowy do wykorzystania w tego typu pojazdach, musi być bardzo czysty, czyli zawierać min. 99% czystego wodoru. Chociaż jest to pierwiastek najczęściej występujący w atmosferze, to koncerny petrochemiczne muszą go wyprodukować – tłumaczy gość.
– W projekcie ustawy o elektromobilności jest mowa o budowaniu infrastruktury ładowarek elektrycznych i napełniania gazem, zaś o wodorze się nie wspomina. Na razie nie widzę budowania autobusów elektrycznych na rynku polskim, a rozwój z dodatkowym zasilaniem ogniwami wodorowymi to pieśń przyszłości. Z punktu widzenia seryjnie produkowanych samochodów jest to przyszłość motoryzacji – uważa przewodniczący rady nadzorczej Ursus Bus.
– W Lublinie mamy swój zakład, produkcję i siedzibę spółki, więc wiążemy z miastem duże nadzieje. To ośrodek, w którym jest wielu młodych ludzi otwartych na innowacje, a lubelskie w obszarze automotive może odegrać bardzo ważną rolę – mówi.
Drugim tematem poruszanym w porannej rozmowie Radia Lublin był elektryczny samochód dostawczy wyprodukowany przez firmę Ursus, który wchodzi w ostatnią fazę przed homologacją.
– W przypadku autobusów i samochodów dostawczych możemy zbudować nasz biznes na tak silnych podstawach, jak przedsiębiorstwa zagraniczne. Produkcja pojazdów użytkowych może w Polsce stać się gałęzią przemysłu o aspekcie globalnym. Samochód dostawczy może być wykorzystywany przez pocztę, firmy kurierskie, logistyczne czy ochroniarskie. Już niedługo cała logistyka wchodząca do centrów miast, będzie musiała być oparta o samochody użytkowe elektryczne. Polski produkt może odegrać tu bardzo dużą rolę – podsumowuje Maciej Srebro.
JB / opr. KS/ WP
Fot. archiwum