– Polska była największą ofiarą II wojny światowej i dzisiaj te reparacje nam się należą – uważa Sylwester Tułajew (na zdj.), poseł Prawa i Sprawiedliwości, gość porannej rozmowy Radia Lublin. Odniósł się w ten sposób do ekspertyzy Biura Analiz Sejmowych, z której wynikać ma, że Polsce przysługują wobec Niemiec roszczenia odszkodowawcze.
Zdaniem Biura Analiz Sejmowych zrzeczenie się roszczeń przez Radę Ministrów w 1953 roku, na co powołują się Niemcy, było niezgodne z ówczesną konstytucją, złożone pod naciskiem Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich i dotyczyło wyłącznie Niemieckiej Republiki Demokratycznej. – Według ówcześnie obowiązującej konstytucji decyzje takie mogła podjąć Rada Państwa, a nie Rada Ministrów (…) – mówił poseł Tułajew. – Dziś warto na nowo spojrzeć na sprawę reparacji wojennych. Jeśli wynik głębokich analiz będzie oznaczał możliwość uzyskania reparacji należy przystąpić do działania – dodał.
– Cały czas przypominamy, kto był ofiarą, a kto katem tamtych dni, tamtych wydarzeń, wielkiego dramatu II wojny światowej, wiemy dokładnie jak wiele ludzi zginęło – ponad 6 milionów Polaków. Wiemy, jakie były inne straty – zburzono Warszawę i inne polskie miasta. To nasz kraj miał wtedy największe straty, dlatego dzisiaj warto i trzeba upominać się o reparacje wojenne – zaznaczył Tułajew. (…) Jak zauważył gość Radia Lublin – dziś podchodząc do tych spraw bierzemy pod uwagę kwestię wartości chrześcijańskich. Można przebaczyć, ale pamiętamy, że zgodnie z przykazaniami obowiązuje zadośćuczynienie.
Niemcy są naszymi sąsiadami i partnerami handlowymi. Czy ubieganie się o reparacje nie zepsuje naszych stosunków? – Budując przyszłość, trzeba pamiętać o przeszłości, więc warto rozmawiać nawet o trudnych rzeczach i je rozstrzygać, bo ani pod względem politycznym, ani prawnym, sprawa ta nie została zamknięta, ani wyjaśniona – stwierdził poseł Tułajew.
Drugim tematem poruszanym podczas porannej rozmowy były ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa, które są obecnie przygotowane przez prezydenta RP Andrzeja Dudę. Czy uzdrowią one polskie sądownictwo? – Dla Prawa i Sprawiedliwości kluczową sprawą jest reforma wymiaru sprawiedliwości. Nie zrezygnujemy z niej, bo jest bardzo potrzebna i wyczekiwana przez obywateli. (…) Czekamy na prezydenta i jego propozycje rozwiązań ustawowych. Liczę na to, że przedstawione projekty będą dogłębną reformą wymiaru sprawiedliwości, bo lekka nic nie zmieni – podsumował gość Tomasza Nieśpiała.
ToNie / opr. KS
Fot. Weronika Pawlak