Festiwal kulinarny odbywa się ten weekend w Chełmie. Na placu Łuczkowskiego w centrum miasta zaparkowało kilkanaście samochodów, które serwują kuchnie z czterech stron świata.
Właścicielem jednego z takich wozów jest Wojtek, który oferuje hiszpańskie przysmaki.
– My serwujemy taką nowość w Polsce, czyli churros – powiedział Radiu Lublin. – To są takie paluszki o długości 15 centymetrów. Są one zrobione z ciasta. Po upieczeniu są chrupiące z zewnątrz, a miękkie w środku – dodaje.
Na gości czekają także m.in. burgery, zapiekanki, frytki, sałatki, sznycle, a także słodkości i kawa.
Festiwal potrwa do godziny 20.00.
ŁoM
Fot. archiwum