Rękodzielnicy z powiatu puławskiego zwracają uwagę na brak kontynuatorów twórczości ludowej. Naprzeciw temu zapotrzebowaniu wychodzi projekt „Spotkania ze sztuką ludową” w Puławskim Ośrodku Kultury „Dom Chemika”. Twórcy spotykają się z dziećmi i młodzieżą, pokazując im tajniki artystycznego rzemiosła.
Projekt rozpoczął się od warsztatów tkackich. – Chcemy zarażać młodzież sztuką ludową. Liczymy, że kogoś zainteresuje i pojawią się nowi kontynuatorzy. Ostatnie lata pokazały, że jest ich coraz mniej. Jedynie w województwie małopolskim, gdzie są górale, nie ma problemu z podtrzymywaniem tradycji ludowych – zauważa Agnieszka Kawka, koordynator projektu „Spotkania ze sztuką”.
– Na festynach pojawiają się osoby, które kupują wyroby rękodzielnicze i uciekają – podkreśla Katarzyna Adamowska-Kane z Powiatowej Biblioteki Publicznej w Puławach. – Podczas pisania projektów zauważyłam, że na spotkaniach pojawiały się wyłącznie starsze osoby. Narzekały, że nie ma komu przekazać wiedzy i np. cały warsztat tkacki trzeba z bolącym sercem zostawić. Dlaczego młodzi uciekają od tego tematu? Może boją się, że „ludowe” oznacza kiczowate i niemodne. To nieprawda! Nie pozwólmy odejść sztuce ludowej w zapomnienie – apeluje.
– Tkactwo to bardzo żmudna praca. U mnie początki też były trudne – przyznaje Emilia Kozdrój z Żerdzi, która pasję przejęła po dziadku. – Ja zakochałam się w kolorach i obiecałam sobie, że będę to robić – mówi.
– Mam nadzieję, że wspólnie rozbudziliśmy w dzieciach pasję, którą teraz będziemy kontynuować. Niektórzy mogą zostać twórcami ludowymi, bo mają zdolności artystyczne – zauważa Halina Szmyrgałło ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Puławach.
Oprócz warsztatów tkackich przed dziećmi i młodzieżą zajęcia z garncarstwa, plecionkarstwa, rzeźby, plastyki obrzędowej i zdobniczej. Projekt zakończy wystawa prac wykonanych podczas zajęć.
ŁuG / opr. KS
Fot. pixabay.com