Frytki belgijskie, mrożona azotem lemoniada, tybetańskie pierożki robione na parze, oryginalne holenderskie zapiekanki, jedzenie meksykańskie i chińskie. Są także hamburgery, zapiekanki i hot dogi, ale w nowych aranżacjach. Do Lublina zjechało kilkanaście food trucków.
– Robimy szarpane mięso, długo pieczone w niskiej temperaturze i łączymy je z różnymi ciekawymi dodatkami – zachęca robiący hamburgery Przemek z Łodzi.
Lublinianie pokochali to jedzenie serwowane z samochodów.
– Czasami warto z innymi mieszkańcami spędzić czas na świeżym powietrzu – powiedziała Radiu Lublin jedna z uczestniczek wydarzenia.
Food trucki stoją pod Centrum Handlowym Atrium Felicity przy al. Wincentego Witosa w Lublinie. Jedzenie serwują w godzinach 10.00-18.00.
PaSe
Fot. Sebastian Pawlak