Początek września nie jest łaskawy jeśli chodzi o pogodową aurę. Po słonecznych dniach weekend przywitał nas deszczem i zimnem. Synoptycy uspokajają – jest jeszcze nadzieja na odrobinę słońca. Ale najpierw deszcz i chłód.
Niektórym mieszkańcom Lublina taka pogoda przeszkadza, innym – wręcz przeciwnie.
– Wrzesień z reguły jest ładnym miesiącem – mówi Grzegorz Kołodziej, specjalista w Zakładzie Meteorologii i Klimatologii Wydziału Nauk o Ziemi i Gospodarki Przestrzennej UMCS. – Bywa ciepły, jest dużo słońca. Tak się natomiast składa, że czasami w nasze szerokości geograficzne docierają chłodniejsze masy powietrzne. Jesteśmy pod wpływem oddziaływania takiego układu niżowego. Skoro zaczął się on w sobotę, a dzisiaj mamy wtorek, to znaczy, że niedługo powinien się skończyć. Do czwartku ta pogoda z opadami i maksymalnymi temperaturami do 15 stopni utrzyma się. Później możemy oczekiwać, że będzie tylko lepiej. Czwartek będzie jeszcze dosyć chłodny, ale w piątek temperatury powinny być w okolicach 20 stopni. Piątek powinien być bez opadów. Do wtorku powinny być temperatury rzędu 22-24 stopni, a w sobotę i niedzielę powinny przekroczyć 25 stopni. Tak więc letnia pogoda powinna wrócić. W przyszłym tygodniu co prawda spodziewamy się przelotnych opadów deszczu, ale nie będą zbyt intensywne.
– Kończy się lato, ciepła pora roku, a zaczyna jesień – mówi Anna Martynuska, biometeorolog. – Oprócz tego, że jest to taki sezon, kiedy organizm musi przestawić się z ciepłego środowiska na chłodne i zimne, to jeszcze dochodzi do tego skracanie się dnia. Te osoby, które reagują jakimiś zakłóceniami zdrowia, samopoczucia, snu, czy apetytu są meteoropatami. Jest to zdecydowanie zależne od płci. Więcej meteoropatów spotykamy wśród kobiet niż wśród mężczyzn. Poza tym jest to na pewno związane z wiekiem. W najmłodszych grupach wiekowych, wśród niemowląt i małych dzieci, jak również w najstarszych, meteoropatów jest więcej. Jeżeli nie zachowujemy odpowiednich proporcji pomiędzy pracą a wypoczynkiem, a szczególnie jeśli za mało sypiamy i ruszamy się, wtedy organizm też może bardziej reagować na zmiany pogody niż organizm wypoczęty. Na pewno ruch na świeżym powietrzu jest bardzo dobrą metodą unikania meteoropatii.
Meteorolodzy nie obawiają się także o złotą polską jesień. Tej także powinniśmy się w tym roku doczekać.
KosI
Fot. archiwum