Legendarny stadion Lublinianki przy ul. Leszczyńskiego w Lublinie powstanie na nowo. Już ruszyła rozbiórka trybun. Zadanie realizowane jest w ramach budżetu obywatelskiego.
Stadion nie nadawał się do remontu. – Doszedł on już do takiego momentu, że nie da się go naprawić. To byłoby zbyt kosztowne – stwierdza Miłosz Bednarczyk, rzecznik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji „Bystrzyca” w Lublinie.
Pozostałości po legendarnym miejscu należało zburzyć, aby zbudować tu coś nowego. – Wszystkie betonowe trybuny zostaną rozebrane, nasypy wyrównane, obsiane trawą i ogrodzone, zaś płyta zostanie przesunięta w stronę ul. Leszczyńskiego. po to, by powstało nowe boisko ze sztuczną nawierzchnią, przykryte namiotem pneumatycznym. Dzięki temu będzie można z niego korzystać również zimą – informuje Miłosz Bednarczyk.
Dla starszych mieszkańców Lublina stadion to miejsce wyjątkowe. Tutaj finiszował wybitny polski kolarz, Ryszard Szurkowski, wjeżdżając na płytę główną boiska podczas Wyścigu Pokoju, tutaj też odbył się zjazd „Solidarności” z Lechem Wałęsą na czele oraz niezapomniane mecze Lublinianki.
Widok koparki u starszych mieszkańców miasta ożywił wiele wspomnień. – Gdy Lublinianka była na topie, na stadionie kibicowało nawet 30 tysięcy ludzi. Zimą zaś wojsko wylewało lodowisko, a dzieci jeździły na łyżwach – wspominają. – Mój ojciec chciał, żebyśmy mieszkali w miejscu, w którym będzie widać rozgrywki – mówi jedna z lublinianek. – Specjalnie z teściem przeprowadzaliśmy się do pobliskich bloków, aby mieć blisko na mecze – opowiada inny mieszkaniec Lublina.
Stadion przy Leszczyńskiego powstał z inicjatywy władz komunistycznych, które zdecydowały się wybudować dla lubelskich „Wojskowych” boisko w dzielnicy Wieniawa.
– Cały czas jest powielana informacja, że Niemcy na terenie cmentarza żydowskiego na Wieniawie wybudowali stadion sportowy. Ale to nieprawda. Przeglądałem plany z lat 1943-1944. Nie ma na nich nigdzie takiego obiektu – Informuje dr hab. Adam Kopciowski, kierownik Zakładu Kultury i Historii Żydów Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej.
– Pozostałości cmentarza żydowskiego nadal tutaj są. Znajdują się z tyłu bocznej trybuny. W tamto miejsce w ogóle nie ingerujemy. Koncentrujemy się na przestrzeni dawnego stadionu – informuje Miłosz Bednarczyk.
Większość prac ma zakończyć się wiosną, aby kolejny sezon Lublinianka mogła rozpocząć na nowym stadionie. Z budowanych boisk będą mogli korzystać także uczniowie pobliskich szkół. Inwestycja pochłonie milion siedemset tysięcy złotych.
ZAlew
Rozbiórka stadionu przy ul. Leszczyńskiego, Lublin, 20.09.2017, fot. Mirosław Trembecki