35-latek z gminy Dębowa Kłoda w powiecie parczewskim ukradł samochód zaparkowany przed domem właściciela. Mężczyzna pojechał w stronę Włodawy. W Urszulinie stracił panowanie nad autem, które dachowało i z impetem uderzyło w ogrodzenie jednej z posesji.
– Sprawca trafił do szpitala. Mężczyzna był trzeźwy. Jak się okazało, nie miał prawa jazdy – mówi Artur Łopacki z Komendy Powiatowej Policji w Parczewie.
35-latek usłyszał zarzut krótkotrwałego użycia pojazdu. Zatrzymanemu grozi za to do 5 lat więzienia.
MaTo
Fot. KWP Lublin