Straż Miejska w Zamościu w ubiegłym roku obchodziła 25 lat istnienia. Czy spełnia swoją rolę? Pięciuset mieszkańców uznało, że nie i podpisało się pod inicjatywą uchwałodawczą w sprawie jej likwidacji. Projekt obywatelskiej uchwały trafił pod głosowanie na dzisiejszej sesji Rady Miasta.
– Ludzie mogą korzystać z obowiązującego prawa. Nie możemy się na nich obrażać, tylko przyjąć z godnością to, że w sposób przyzwoity ludzie korzystają z uprawnień – mówi komendant Straży Miejskiej w Zamościu, Marian Puszka. – To jest aspekt formalny, natomiast patrząc na aspekt merytoryczny, absolutnie uważam, że jest to droga niewłaściwa. Straż miejska podjęła w 2016 roku ponad 8 tysięcy różnych czynności, z czego odnotowano prawie 3 tysiące przypadków, w których przekroczono normy prawne. Gdyby straży nie było, to o tyle mniej byłoby ujawnień zachowań ludzkich, które są niezgodne z przepisami prawa. Jeśli chodzi o koszt funkcjonowania straży miejskiej w ciągu jednego roku – jednego mieszkańca straż miejska kosztuje 29 złotych. Patrząc w kontekście tego, jakie notowania ma Zamość, miasto uznawane za bezpieczne, nie chcę przesądzać, ale myślę, że w bardzo dużym procencie jest to także zasługa straży miejskiej.
– W mojej, jak i wielu mieszkańców opinii, straż miejska może funkcjonować lepiej w niektórych segmentach, dlatego na dzisiejszym głosowaniu podjąłem decyzję o wstrzymaniu się – mówi radny Dariusz Zagdański. – Ustawowe kompetencje straży miejskiej są ściśle określone. Jeżeli straż miejska będzie podejmowała skuteczne działania, wynikające z przepisów prawa, to prawdopodobnie wszyscy mieszkańcy będą zadowoleni z jej funkcjonowania.
– Zgadzam się z takimi głosami, które twierdzą, że jednak te 500 osób też ma swoje racje, co powinno być jakimś asumptem do refleksji – mówi Marian Puszka. – Na pewno trzeba w dalszym ciągu rozwijać działalność profilaktyczną oraz zastanowić się nad zmianą struktury straży miejskiej. W aspekcie organizacyjnym można jeszcze wiele zmienić i spowodować, że straż będzie bardziej efektywna. O tym cały czas myślimy. Poszukujemy nowych form współpracy ze społecznościami lokalnymi i przedstawicielami różnych organizacji. Coraz częściej znajdują się obszary, w których straż znajduje porozumienie.
Inicjator akcji, Rafał Wszoła, nie udzielił Radiu Lublin wypowiedzi na ten temat. Tymczasem podczas sesji Rady Miasta zamojscy radni prawie jednogłośnie odrzucili projekt uchwały likwidacji Straży Miejskiej w Zamościu. Od głosu wstrzymał się tylko jeden radny. Wygląda więc na to, że 30 pracowników Straży Miejskiej w Zamościu może spać spokojnie. Otwartą kwestią pozostaje natomiast reforma formacji.
AlF/ DySzcz
Fot. archiwum