Pielgrzymi z całej Polski przybyli do Wąwolnicy na 39. rocznicę koronacji Figury Matki Bożej Kębelskiej. Mimo niesprzyjającej pogody plac Różańcowy wypełniło setki osób z kolorowymi parasolami.
To jedno z najważniejszych wydarzeń religijnych w naszym regionie, dlatego też największą grupę stanowią wierni z Lubelszczyzny. Jedni przemierzyli drogę pieszo, inni samochodami. Część jest tu po raz pierwszy, dla wielu też obecność na placu Różańcowym to już tradycja. – Szliśmy z Wojciechowa. Kiedy człowiek idzie w jakiejś intencji, robi to bez znaczenia na pogodę – mówi jedna z nich.
Kazanie wygłosił biskup siedlecki Kazimierz Gurda, który podziękował wiernym za przybycie. – Przychodzimy do Maryi, bo wiemy, że ona tą mądrością żyje, nosi w swym sercu i dzieli się nią. A przede wszystkim jest tą, która tę mądrość trzyma na ręku. Pomiędzy nią a Jezusem zawarta jest tajemnica skutecznej dla nas obecności. Bowiem Maryja ze wszystkim, z czym do niej przychodzimy, zwraca się do Syna, a przez niego do Ojca Niebieskiego.
Podczas mszy arcybiskup Stanisław Budzik mówił: 39 lat temu na tym samym miejscu, także w strugach deszczu została ukoronowana Matka Boża Kębelska. Cieszymy się, że możemy obchodzić tutaj kolejne rocznice, że ciągle przybywają pielgrzymi, że nie zrazili się złą pogodą. Bo my trwamy przy Bogu, wierze, naszej Matce w każdych warunkach, w każdej sytuacji.
ZAlew
Na zdj. 39. rocznica koronacji figury Matki Bożej Kębelskiej – Apel Jasnogórski i procesja światła do Kębła, 02.09.2017, fot. Piotr Michalski
Ta witryna wykorzystuje cookie. Kontynuując przeglądanie wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Zachęcamy do odwiedzenia naszej strony Polityki prywatności. Rozumiem