Ulicami Lublina przeszedł 20. Marsz Różowej Wstążki. Ideą akcji jest uświadamianie społeczeństwu roli profilaktyki nowotworowej.
Wydarzeniu towarzyszyła artystyczna oprawa, ale najważniejsze było przesłanie marszu. – Spotykamy się po to, żeby społeczeństwo oswoić ze słowem „rak”, aby kobiety nie bały się badać – stwierdza Barbara Leśniewska z Lubelskiego Stowarzyszenia Amazonek.
– Tak jak pamiętamy o imieninach i urodzinach, o tym, by pójść do fryzjera i dbamy o swój samochód, tak dbajmy o zdrowie i pamiętajmy o nim – mówi Monika Lipińska, zastępca prezydenta Lublina.
– Z nowotworem można wygrać – dodaje prezydent Lublina, Krzysztof Żuk.
Według statystyk prowadzonych przez Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej, liczba wykonywanych mammografii co roku wzrasta o ponad tysiąc. Zwiększa się także świadomość pracodawców. Jak podaje Agata Lipowska, kierownik Ośrodka Profilaktyki Nowotworów i Promocji Zdrowia Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej, coraz więcej zakładów pracy daje swoim pracownicom wolne lub delegację na dzień badań.
Happening zorganizowały Lubelskie Stowarzyszenie Amazonek, Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej oraz miasto Lublin.
EK
Fot. Mirosław Trembecki