– Nie kicaj – chłopczyk wyprostował się i spojrzał z góry na matkę, z którą jeszcze przed chwilą podskakiwał w kucki.
– Ja też jestem króliczkiem – kobieta skakała dalej.
– Ty nie kicaj – zażądał chłopiec.
– Ty i ja, króliczki to są dwa – zanuciła kobieta i znowu kicnęła.
– Nie kicaj – głos syna był stanowczy.
– Ale dlaczego? – zapytała matka.
– Nie kicaj, bo nie jesteś królikiem – wyjaśnił jej syn.
– A ty kicasz, chociaż też nie jesteś – spojrzała na niego zdziwiona.
– Ale ja o tym wiem – powiedział, kucną i pokicał przed siebie.
Grażyna Lutosławska
Fot. Bolesław Lutosławski