Układ polityczny w Europie po II wojnie światowej, skomplikowane przepisy, brak umów międzypaństwowych – złożyły się na to, że poszkodowani i prześladowani przez nazistów indywidualne odszkodowania dostali kilkadziesiąt lat po wojnie. Wielu z nich nie dożyło tych czasów, wielu nie mogło dowieść swojej krzywdy, bo ich dokumenty spłonęły. W Polsce wypłaty zakończyły się dopiero w 2004 roku. Jak próbowano wycenić „cierpienie”? Jak oszacować straty, których nie da się odrobić? O odszkodowaniach, zadośćuczynieniu i o tym, że nie był to łatwy proces powiemy w poniedziałkowy wieczór po godzinie 20.00.
Zaprasza Magda Grydniewska.
Fot. pixabay.com