Mija 75. rocznica pacyfikacji dzielnicy Dziesiąta w Lublinie. 10 października 1942 roku Niemcy kazali w południe stawić się wszystkim mieszkańcom na placu przed kościołem z dowodem osobistym i świadectwem pracy.
Na placu stawiło się około 700-800 osób, część zwolniono do domów, ale wielu – szczególnie tych młodszych – załadowano na ciężarówki i wywieziono do obozów przy ul. Krochmalnej i na Majdanek.
– Dlaczego przeprowadzono akcję? Tego nie wiadomo – wyjaśnia Krzysztof Tarkowski z Państwowego Muzeum na Majdanku.
Dzielnica Dziesiąta, częściowo zajęta przez Niemców, liczyła niespełna tysiąc mieszkańców.
– To była akcja polegająca na zastraszeniu lublinian. Rano o godziny 5.00 kordon niemiecki otoczył tę dzielnicę. Do obozu koncentracyjnego na Majdanku trafiło 150 osób, około 80 kobiet i 70 mężczyzn. Kobiety miały szczęście, bo przeżyły. Około 10 mężczyzn zginęło w obozie – mówi Tarkowski. – Historia ta stanowi początek obozu kobiecego – dodaje.
PaSe / opr. KS
Fot. www.majdanek.eu