27 rad dzielnic w Lublinie czekają zmiany. Specjalna komisja, w skład której wejdą radni, zajmie się opracowaniem nowych statutów jednostek pomocniczych. Chodzi o to, aby rady dzielnic działały sprawniej. Jednym z pomysłów jest zmiana zasad… wynagradzania członków rad.
Jak podkreśla przewodniczący Rady Miasta Lublin Piotr Kowalczyk, są przykłady rad, których członkowie nie wykazują żadnej aktywności. – Uważam, że trzeba obniżyć wynagrodzenia przewodniczącym zarządów. Jest to sytuacja kuriozalna, że około 2200-2300 złotych dostaje przewodniczący tymczasem członkowie rad dzielnic nie zarabiają nic. Trzeba to unormować i uzależnić – mówi.
– Jestem w niekomfortowej sytuacji, że biorę dietę. Uważam jednak, że praca społeczna powinna nie być wynagradzana, ewentualnie bardzo symbolicznie oraz powinna dotyczyć wszystkich członków rad dzielnic – tłumaczy Marian Ignaciuk, przewodniczący Zarządu Dzielnicy Bronowice.
Rady dzielnic w Lublinie działają od 2006 roku. Zastąpiły wtedy rady osiedli.
PaSe / opr. KS
Fot. Szater / wikipedia.org