W Sądzie Rejonowym w Białej Podlaskiej miał dziś ruszyć proces 3 obywateli Czeczenii oskarżonych o czynną napaść na funkcjonariusza straży granicznej w Strzeżonym Ośrodku dla Cudzoziemców w Białej Podlaskiej.
Sprawa została odroczona do 29 listopada na wniosek obrońcy oskarżonych. – Sprawa się nie odbyła, ponieważ obrońca oskarżonych wnioskował o zagwarantowanie tłumacza języka czeczeńskiego – mówi prezes sądu rejonowego Jerzy Daniluk. – W postępowaniu przygotowawczym podejrzani byli przesłuchani z udziałem biegłego języka rosyjskiego. Twierdzą, że nie znają tego języka w dostatecznym stopniu, więc mają prawo, aby bezpłatnie korzystać z biegłego tłumacza w ich języku narodowym – dodaje.
Do incydentu w Ośrodku Strzeżonym dla Cudzoziemców w Białej Podlaskiej doszło 6 kwietnia tego roku. Według relacji Straży Granicznej, w trakcie deportacji 21-letniej Czeczenki i jej 2 dzieci, 3 Czeczenów utrudniało funkcjonariuszom prowadzenie czynności. Zabezpieczone zostały nagrania z monitoringu, na których zdaniem śledczych widać, jak cudzoziemcy kopią i uderzają pięściami strażników. Funkcjonariusze użyli wobec cudzoziemców środków przymusu bezpośredniego, obezwładniając ich.
Z kolei zdaniem Biura Rzecznika Praw Obywatelskich to funkcjonariusze przekroczyli swoje uprawnienia, dlatego Biuro wnioskowało do prokuratury o zbadanie tej sprawy. Prokuratura jednak umorzyła śledztwo, nie stawiając funkcjonariuszom żadnych zarzutów.
MaT / opr. KS
Fot. archiwum
Czytaj więcej: Cudzoziemcy zaatakowali funkcjonariuszy straży granicznej