Dworczyk: Każda poważna armia liczy na rezerwistów

001 3069

Michał Dworczyk, wiceminister obrony narodowej prezentował dziś (25.10.2017) w Lublinie cele programu „Legii Akademickiej”, który zakłada szkolenie wojskowe dla studentów. Ministerstwo Obrony Narodowej przeznaczy na ten cel 200 mln zł.

Umowy o współpracy w ramach „Legii Akademickiej” podpisały Katolicki Uniwersytet Lubelski i Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Bardzo możliwe, że następni w kolejce będą uczniowie klas mundurowych XIV Liceum Ogólnokształcącego im. Zbigniewa Herberta w Lublinie, którzy w obecności wiceministra obrony złożyli dziś uroczyste ślubowanie.

O „Legii Akademickiej” i planie modernizacji Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej z wiceministrem Michałem Dworczykiem, tuż po zakończeniu uroczystości w XIV LO, rozmawiał Tomasz Nieśpiał.

Czy „Legia Akademicka” to dziś konieczność w budowaniu zaplecza polskiej armii?

– To ważna część projektu odbudowy rezerw osobowych polskich sił zbrojnych. Każda poważna armia liczy nie tylko na wojsko zawodowe, ale również na rezerwistów, czyli osoby, które przeszły przeszkolenie wojskowe, mają przydziały mobilizacyjne i w razie kryzysu mogą wzmocnić szeregi wojsk operacyjnych. Temu służy program ochotniczego szkolenia studentów „Legia Akademicka” oraz projekt wspierania szkół średnich, które prowadzą certyfikowane wojskowe klasy mundurowe (…). Liczymy, że takie placówki będą istniały w każdym powiecie w całej Polsce. To zapewni nam dopływ kadr do wojska oraz odpowiedni poziom mobilizacji społeczeństwa – mówił na antenie Polskiego Radia Lublin wiceminister Dworczyk.

Prognozy są dobre?

– Badania ilościowe wskazują, że blisko 40% studentek i studentów jest zainteresowanych szkoleniem wojskowym. To program pilotażowy zweryfikuje, jakie są fakty. Wierzę w patriotyzm żaków oraz zaangażowanie młodzieży polskiej i dlatego jestem w tej sprawie dobrej myśli – przyznał gość.

Studenci z „Legii Akademickiej” i uczniowie klas mundurowych to naturalne uzupełnienie Wojsk Obrony Terytorialnej?

– W 2. Lubelskiej Brygadzie Obrony Terytorialnej (w województwie lubelskim) jest sporo absolwentów i organizacji proobronnych oraz szkół z klasami mundurowymi. Jestem przekonany, że cały powstający system zapewni stały dopływ najlepszych kandydatów na żołnierzy, podoficerów i oficerów w Wojsku Polskim – dodał Dworczyk.

Jak zmienią się wydatki na polską armię?

– Do 2030 roku wzrost nakładów na obronność wyniesie 2,5% PKB (produktu krajowego brutto). To dodatkowo ponad 100 miliardów złotych na modernizację i rozbudowę polskich sił zbrojnych. To wszystko doprowadzi nas do tego, że polskie wojsko będzie w stanie samodzielnie odeprzeć atak na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Od początku taki jest cel strategiczny ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza. My – jako kierownictwo resortu – wspieramy go w tych działaniach – podsumował wiceminister Michał Dworczyk.

Z zapowiedzi MON wynika, że docelowo wojsko w Polsce ma liczyć 200 tys. żołnierzy.

ToNie / opr. MatA

Na zdjęciu uroczyste ślubowanie klas mundurowych XIV Liceum Ogólnokształcącego im. Zbigniewa Herberta w Lublinie z udziałem Michała Dworczyka, wiceministra obrony narodowej /fot. Tomasz Nieśpiał/

CZYTAJ TEŻ: Wojsko będzie szkolić studentów

Exit mobile version