Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa powstał z fuzji Agencji Rynku Rolnego i Agencji Nieruchomości Rolnych. – Zmiany poprzedzone były kampanią informacyjną – mówił na antenie Polskiego Radia Lublin Marek Wojciechowski, zastępca dyrektora Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa w Lublinie. Z gościem rozmawiał Wojciech Brakowiecki. – KOWR ma swoją siedzibę w Lublinie przy ul. Karłowicza 4. Do końca tego roku będziemy działać jeszcze przy ul. Leszka Czarnego 3, by przejście było płynne. To czas dla producentów na przyzwyczajenie – dodał Wojciechowski.
– Nie powstały nowe filie. Były i są nadal odziały w Białej Podlaskiej, Pokrówce, Urszulinie, Dołhobyczowie i Michalowie. Zniesiona została filia w Niemcach. Liczba stanowisk, w tym urzędniczych i kierowniczych, zmniejszyła się w naszym regionie. Około 30-40 osób straciło pracę w związku z tymi cięciami (…). W całym kraju zmniejszyliśmy liczbę urzędników o 1004 osoby – wyliczał gość.
– Naszym zadaniem jest wsparcie rolników. Mechanizmów jest wiele. To np. promocja naszych producentów i produktów poprzez targi oraz wizyty zagraniczne. To także m.in. interwencjonizm na rynkach rolnych, czyli dopłaty do prywatnego przechowywania produktów rolnych czy zakupów interwencyjnych. Powstał także portal www.polskasmakuje.pl. Tu można rejestrować swoje produkty, które spełniają unijne oraz krajowe wymogi. Odwiedzający województwo lubelskie turyści mogą teraz w sposób prosty i szybki znaleźć rolników, którzy produkują zdrową żywność – wyjaśnił Marek Wojciechowski.
– „Polskie Hale Targowe” to powstający projekt Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Jego założeniem jest to, by w każdym województwie było takie miejsce, które skupiałoby producentów. Region lubelski rolnictwem stoi. W naszym województwie trzeba promować rolników i umożliwić im handel wytwarzanymi produktami. „Polskie Hale Targowe” mają zapewnić jak najmniejsze koszty sprzedaży. Pieniądze na ten cel będą pochodzić z programów unijnych – podkreślił gość.
– Bardzo ważnym aspektem działalności KOWR jest także program dla szkół. Łączy on dotychczasowe inicjatywy (tj. „Owoce i warzywa w szkole” oraz „Szklanka mleka w szkole”). To kształtowanie właściwych nawyków żywieniowych od najmłodszych lat. Niektóre szkoły wiejskie są pomijane przez dostawców. Naszą ambicją jest, by z projektem dotrzeć do wszystkich. Będziemy starali się zachęcać dostawców, by warzywa, owoce i przetwory mleczne trafiały nawet do najmniejszych placówek. Z drugiej strony – namawiamy wszystkich dyrektorów, by szkoły przystępowały do programu – podsumował Marek Wojciechowski.
WB / opr. MatA
Fot. www.kowr.gov.pl