Pionier rock and rolla, Fats Domino, zmarł wczoraj, 24 października, w Luizjanie. Miał 89 lat. Fats Domino znany był z fortepianowych hitów z lat 50., jak „Blueberry Hill”, „Ain’t That a Shame”, „Blue Monday”, „Walkin’ to New Orleans” czy „I’m Walkin'”. Urodził się jajo Antoine Domino Jr. w Nowym Orleanie. Pierwszy przebój – „Ain’t It a Shame” – wylansował w 1955 roku. Choć prawdę mówiąc – co było wówczas na porządku dziennym – sukces odniosła łagodniejsza wersja, nagrana przez białego wokalistę, Pata Boone’a z delikatnie zmienionym tytułem na „Ain’t That a Shame”.
Domino miał na koncie blisko 40 piosenek w top 40. Był jednym z pierwszych 10 artystów prowadzonych do Rock and Roll Hall of Fame.
Podczas huraganu Katrina w 2005 roku stracił większość swoich pamiątek, w tym platynowe płyty czy fortepiany.
Muzyk wystąpił też ważnych rockowych filmach – „Shake, Rattle & Rock!” (1956) i „Blondynka i ja” (1956).
Informację o śmierci artysty potwierdziła policja parafii Jefferson.
(megafon.pl / fot. morguefile.com)