Nie było siódmego kolejnego remisu, chociaż przez wiele minut na to się zanosiło. W II lidze piłkarskiej Wisła Puławy przegrała na wyjeździe z ŁKS-em Łódź 0:1, tracąc bramkę w 80. minucie.
O d 63 min. puławianie grali w osłabieniu po drugiej żółtej, a w konsekwencji czerwonej kartce dla Jakuba Smektały.
Wcześniej Dawid Pożak w dobrej sytuacji strzelając z 18 metrów posłał piłkę obok słupka.
– Gramy źle – mówił po spotkaniu trener puławian, Ryszard Wieczorek. – Mam nadzieję, że będziemy umieli szybko pewne rzeczy zweryfikować. Tą porażką podsumowaliśmy okres niemocy.
Wisła z dorobkiem 12 punktów zajmuje 13. miejsce w tabeli.
AR
Fot. archiwum