Ze Świdnika ruszył marsz w 54. rocznicę śmierci Józefa Franczaka ps. „Laluś”, ostatniego z Żołnierzy Wyklętych.
– Jego uczestnicy przejdą do miejsc związanych z tym bohaterem – mówi organizator marszu, prezes koła Ligi Obrony Kraju „Suseł” w Świdniku, Michał Kamela. – Przejdziemy polnymi drużkami w kierunku posesji, gdzie „Laluś” został zastrzelony. Potem pójdziemy na cmentarz do Piask, gdzie jest jego pomnik i rodzinny grób – dodaje.
Marsz poprzedziła msza święta, w której wziął udział syn Józefa Franczaka – Marek.
– Młodzież i starsi pamiętają o tej historii. To jest budujące – powiedział Radiu Lublin Marek Franczak.
Józef Franczak stracił życie blisko 20 lat po zakończeniu działań wojennych. Zginął w zasadzce w Majdanie Kozic Górnych.
TSpi
Marsz Pamięci Józefa Franczaka „Lalka”, 21.10.2017, fot. Piotr Michalski