Pod tytułem „Miód i dym” ukaże się płyta Anity Lipnickiej i jej zespołu The Hats. To szósta płyta w solowym dorobku wokalistki. Tym razem materiał w całości został nagrany w Polsce, z udziałem zespołu The Hats, który tworzy czterech muzyków towarzyszących artystce od kilku lat na scenie: Bartek Miarka – gitary, Piotrek Świętoniowski – instrumenty klawiszowe, Kamil Pełka – bas, Bartek Niebielecki – perkusja.
Wynikiem tej współpracy jest zestaw będący echem ich wspólnych fascynacji muzycznych, oscylujących na pograniczu amerykańskiego folku, alt country i bluesa, z wyraźnymi wpływami post-hipisowskiego ducha i uwielbieniem do vintage’owych brzmień instrumentów. Materiał powstał podczas spontanicznych pobytów grupy nad jeziorem w Górach Sowich, gdzie w otoczeniu przyrody rodziły się teksty i aranżacje do poszczególnych utworów.
Album zawiera 14 piosenek (w tym znane już single „Ptasiek” i „Z miasta”), do większości których teksty i muzykę napisała Anita Lipnicka; znajduje się tu też kilka kompozycji zespołowych oraz trzy autorstwa Johna Portera.
– Jeszcze nigdy tworzenie nie sprawiało mi tyle przyjemności” – przyznaje artystka. – Energia, jaką udało nam się uchwycić na tym krążku, jest odzwierciedleniem różnorodnych stanów ducha i przepływu emocji między nami. Jest tu do czego się pośmiać, i do czego popłakać. Dawno nie nagrałam płyty tak zróżnicowanej dynamicznie, gdzie poczucie humoru i dystans przeplata się z pejzażami pełnymi wewnętrznej zadumy czy uniesienia.
Tytuł wydawnictwa jest więc adekwatny do zawartości – będzie można na nim usłyszeć sporo lejących się, słodkich jak miód dźwięków, ale i też zadziornych, rasowych tematów i gitarowych riffów, które pewnie wzniosą dużo dymu na niejednej scenie podczas występów zespołu na żywo (trasa rusza z dniem premiery płyty 17. listopada). Wszystkiemu smaku dodaje udział znakomitych gości. Za produkcję albumu odpowiedzialna jest sama artystka, wspomagana przez Łukasza Olejarczyka, realizującego dźwięk i miksy nagrań.
Anita Lipnicka obecna jest na scenie od ponad 20 lat. Zaczynała jako wokalistka zespołu Varius Manx, z którym nagrała dwa albumy „Emu” (1994) i „Elf” (1995) oraz takie przeboje jak „Zanim zrozumiesz”, „Piosenka księżycowa” czy „Zabij mnie”. Solo zadebiutowała multiplatynową płytą „Wszystko się może zdarzyć” promowaną tytułowym singlem. Po kilku latach samodzielnych działań związała się – artystycznie i prywatnie – z Johnem Porterem. Ich wspólny longplay „Nieprzyzwoite piosenki” (2003) pokrył się platyną. Łącznie wszystkie płyty Lipnickiej rozeszły się w nakładzie 2 milionów egzemplarzy. Studyjną dyskografię gwiazdy zamyka krążek „Vena Amoris” z października 2013 roku.
(megafon.pl / Anita Lipnicka fot. Damian Porter)