Prawie 40% studentów w Polsce jest zainteresowanych przeszkoleniem wojskowym i krótkoterminową służbą. Tak wynika z danych Ministerstwa Obrony Narodowej.
– Młody człowiek nie ma dziś obowiązku służby wojskowej. Z drugiej strony ma poczucie patriotyzmu, które niesie ze sobą chęć działania – mówił na antenie Polskiego Radia Lublin sierżant Damian Duda, prezes Stowarzyszenia Legia Akademicka, nauczyciel i wykładowca. Z gościem rozmawiał Tomasz Nieśpiał.
– Ochotnicza służba wojskowa jest synonimem patriotyzmu. Młodzi ludzie chcą być przygotowani na wszelkiego rodzaju ewentualności. Mają świadomość konstytucyjnego obowiązku obrony ojczyzny. Sztuki wojennej lepiej nauczyć się w warunkach pokoju niż martwić się o to sytuacji wojny – tłumaczył sierż. Duda. – Młodzi ludzie garną się do służby wojskowej, bo jest to pewna praca i stabilizacja. To zawód bardzo prestiżowy – dodał.
– Mamy plany na wypadek wojny, które dotyczą rozwinięcia jednostek wojskowych. Kolejne roczniki wypadają z możliwości mobilizacji [w związku z obowiązującym od 1 stycznia 2010 roku prawnym zawieszeniem zasadniczej służby wojskowej – przyp. red.]. Ludzie się starzeją i nie są brani pod uwagę przy kolejnym wysiłku mobilizacyjnym. Wiele osób nie jest przeszkolonych. To zmarnowany potencjał ludzki – stwierdził gość.
– W 1918 roku, gdy nasza ojczyzna walczyła o krzepliwość granic, studenci ochotniczo zgłaszali się do wojska. Było ich na tyle dużo, że trzeba było utworzyć specjalną jednostkę. Okazało się, że można połączyć kwestię edukacji ze służbą i obroną ojczyzny. Szkolenia Legii Akademickiej organizowane były niemal na każdej uczelni. Mało kto wie, że taki kurs kończył Karol Wojtyła w kompanii Uniwersytetu Jagiellońskiego w sierpniu 1939 roku – wspominał.
– Ministrowie będą się zmieniać, a Obrona Terytorialna zostanie. Inne kraje mają bardzo silnie rozwinięte analogiczne struktury. W Polsce pełny cykl takiego szkolenia trwa 3 miesiące – nadmienił gość.
– Stowarzyszenie Legia Akademicka prowadzi obecnie nabór. Większość z nas to żołnierze, a stowarzyszanie jest dodatkową formą rozwoju. A dla tych, którzy planują służbę to okazja, by zobaczyć, jak od kuchni wygląda formacja wojskowa. To możliwość dobrego startu w służby mundurowe i sprawdzenia się. Zainteresowanych szczegółami zapraszamy do odwiedzenia strony internetowej www.legiaakademicka.pl (oraz www.facebook.com/LegiaAkademicka/). Jak zostać „legionistą” i wejść w system szkoleń? – wszystko wyjaśniamy krok po kroku – podsumował Damian Duda.
W programie Legii Akademickiej uczestniczy 52 uczelnie w kraju. W szkoleniach wojskowych ma wziąć udział 10 tys. studentów. MON chce przeznaczyć na ten cel 200 mln zł.
ToNie / opr. MatA
Fot. PaW