20-latek z kiosków w Lublinie i Świdniku kradł… bilety komunikacji miejskiej. Potem je sprzedawał, bo potrzebował pieniędzy na urodzinową imprezę i randki z dziewczyną.
Młodzieniec z gminy Motycz kupował drobne artykuły. Wykorzystując chwilę nieuwagi sprzedawcy niepostrzeżenie wkładał rękę do okienka i kradł bilety. Łączna wartość skradzionych przez niego biletów to 3 tysiące zł.
Jedną z takich kradzieży nagrała kamera monitoringu. Z kiosku na os. Nałkowskich w Lublinie wyciągnął plik 400 biletów. Jak gdyby nigdy nic czekał jeszcze na ostatni kupowany artykuł i resztę pieniędzy.
20-latek podczas przesłuchania przyznał się do winy i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze.
PaSe
Fot. KWP Lublin