Nie musisz mieszkać w Lublinie od pokoleń, aby czuć się lublinianinem. Stowarzyszenie Homo Faber prowadzi akcję „Wszyscy jesteśmy skądś”, która ma przybliżyć historię mieszkańców, zarówno tych będących tu na stałe, jak i tych, którzy wybrali Lublin tylko na chwilę.
– Wybrałam Lublin, bo ludzie tu są bardzo mili, przyjaźni i to bardzo atrakcyjne miejsce. Także polska kultura jest dla mnie bardzo interesująca – mówi pochodząca z Pakistanu studentka.
Działacze Stowarzyszenia Homo Faber mają nadzieję, że akcja pomoże odczarować słowo „imigrant”, pokazując, że tak naprawdę wielu z nas migruje, nie tylko do innych krajów. – Sama nie jestem z Lublina. Poszukiwanie lepszego miejsca dla siebie nie jest tylko domeną migrantów, ale także Polaków i Polek, przemieszczających się w poszukiwaniu miejsca, gdzie lepiej się czują – tłumaczy Anna Dąbrowska z Homo Faber.
W czwartek, 19 października od 14:00 do 17:00 na placu Litewskim stanie mapa Lublina, na której każdy będzie mógł przypiąć swoje zdjęcie, zaznaczając skąd pochodzi. Fotografie będą wykonywane na miejscu. Przyjść i podzielić się swoją historią będzie mógł każdy, kto wybrał Lublin chociaż na chwilę.
Gotowa mapa zawiśnie w Centrum Spotkania Kultur, a opowieści zostaną opracowane i opublikowane przez Homo Faber.
ElKa
Fot. www.facebook.com.