Potężne korki tworzą się na alei Kraśnickiej w Lublinie. I dziś niewiele się zmieni. Trudna sytuacja w południowo zachodniej części miasta ma bowiem związek z zamknięciem ulicy Bohaterów Monte Cassino – na odcinku od ul. Armii Krajowej do ul. Zana. Drogowcy układają na niej ostatnią warstwę asfaltu. Ulica będzie zamknięta do późnych godzin nocnych. Pierwotnie miały być to 2 dni, ale wykonawca zapewnił, że zdąży wykonać prace w ciągu doby. To powoduje poważne utrudniania dla jadących aleją Kranicką, kóra nie tylko zbiera ruch z przebiegającej w jej ciągu krajowej drogi nr 19, ale także pojazdy i autobusy kursujące do i z lubelskich dzielnic Czuby, Węglin i Węglinek. Przez Kraśnicką poprowadzono bowiem objazdy.
Jak informuje Zarząd Transportu Miejskiego w Lublinie – w związku z całkowitym zamknięciem dla ruchu ul. Bohaterów Monte Cassino, czas przejazdu al. Kraśnicką pomiędzy Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego, a ul. Zana zajmuje nawet pół godziny. Pasażerowie linii nr: 10, 12, 14, 19, 50, 54, 57, 78, 151, 153, 154, 159, 161 i 909 ze względu na bardzo duże opóźnienia w kursowaniu muszą uzbroić się cierpliwość i proszeni są o korzystanie z systemu dynamicznej informacji pasażerskiej. W korkach stoją też pojazdy linii, które nie mają objazdów, lecz ich trasy biegną przez al. Kraśnicką.
Mieszkańcy ul. Skrzetuskiego i Pana Wołodyjowskiego mogą dotrzeć do swych bloków przez ul.Juranda, a mieszkańcy ulicy Leonarda muszą próbować „przebić” się przez budowę…
LeW
Fot. archiwum