Straż Miejska w Lublinie odławia coraz więcej zwierząt, także dzikich. Chodzi między innymi o porzucone czworonogi czy ptaki, które potrzebują interwencji weterynarza.
Robert Gogola, Rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Lublinie, mówi, że to bardzo różnorodne przypadki. – To m.in. jeże, lisy i węże.
Do września było blisko 530 takich zgłoszeń. Szczegóły na stronie internetowej www.986.pl (fot.).
MaTo