450 studentów rozpoczęło naukę w Wyższej Szkole Nauk Społecznych z siedzibą w Lublinie. To o 15% więcej niż w ubiegłym roku. Statystyka pokazuje, że uczelnię ominął niż demograficzny, na który narzeka większość lubelskich szkół wyższych.
Według dziekan uczelni dr Marleny Matysek-Nawrockiej zainteresowanie placówką rośnie, bo szkoła uczy na kierunkach praktycznych nie ogólnoakademickich. – Większość kierunków to studia o profilu praktycznym. Chcemy dać zawód, konkretne umiejętności, wiedzę i kompetencje, tak, aby studenci mogli się później odnaleźć na rynku pracy – stwierdza.
W ofercie szkoły jest 7 kierunków z zakresu nauk społecznych i medycznych. Największą popularnością cieszą się psychologia i kosmetologia.
– Jestem na technikach dentystycznych, wybrałam ten kierunek ze względu na dobre zarobki w przyszłości i zapotrzebowanie na rynku pracy – przyznaje jedna ze studentek WSNS.
W Wyższej Szkole Nauk Społecznych studiuje około 1100 osób. Od 4 lat szkoła mieści się przy ul. Zamojskiej w Lublinie.
ZAlew / opr. KS
Fot. archiwum