Niektórzy nazywają ich małymi wojownikami, bo walczą o każdą minutę życia. Mowa o wcześniakach, dziś (17.11) przypada ich święto. W obchody Światowego Dnia Wcześniaka włączył się między innymi bialski szpital. Placówka od lat odnosi sukcesy w ratowaniu wcześnie narodzonych dzieci.
– W tym roku do listopada w szpitalu urodziło się 209 wcześniaków – mówi ordynator Oddziału Neonatologicznego Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Białej Podlaskiej, lek. med. Riad Haidar (na zdjęciu). – W naszym szpitalu rodzi się ponad 12% wcześniaków. To jest duże wyzwanie. Rozwój takiego dziecka jest trudny. Są to dzieci, które zmagają się z problemami laryngologicznymi, naurologicznymi, okulistycznymi. My z góry zakładamy, że te problemy są i robimy wszystko, żeby je zminimalizować – dodaje.
Dziś w kawiarni bialskiego szpitala spotkali się rodzice wcześniaków, by wymienić się doświadczeniami.
– Po urodzeniu syn był skrajnym wcześniakiem. Szanse na przeżycie i prawidłowy rozwój były bardzo niewielkie – powiedziała Radiu Lublin mama Krystiana urodzonego w 25 tygodniu o wadze 720 gram, Aneta Kuniewicz. – Dziecko miało wylewy do mózgu, posocznice, zakażenie skóry. Miał dużo problemów, ale teraz rozwija się poprawnie. Nie ma żadnych problemów. Chodzi już do pierwszej klasy.
Najmniejsze dziecko pod względem masy ciała urodzone w tym roku w bialskim szpitalu ważyło 550 gramów i urodziło się w 28 tygodniu ciąży.
MaT
Fot. Małgorzata Tymicka
CZYTAJ: Światowy Dzień Wcześniaka