Prawdopodobnie to młodzież odpowiada za dewastację chełmskiego pomnika poświęconego 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty i Inspektoratowi Armii Krajowej w Chełmie – twierdzi straż miejska.
Ostatniej doby na cokole monumentu pojawiły się wykonane flamastrem wulgarne napisy i rysunki.
– To pierwszy taki incydent od renowacji pomnika, którą przeprowadzono dwa lata temu – mówi Krzysztof Giec ze Straży Miejskiej w Chełmie. – Teren ten został objęty doraźną kontrola przez nasze patrole. Trudno nam wskazać sprawcę, ale podejrzenie pada na młodzież. Przebywają tam często osoby młodociane, które spożywają alkohol albo w inny sposób zakłócają porządek.
– Codziennie tam kogoś widać. Jakieś młode pary albo wagarowiczów – potwierdza jeden z mieszkańców.
Napisy i rysunki nie mają co prawda podtekstów narodowościowych, etnicznych czy wyznaniowych, ale bulwersują mieszkańców. Tym bardziej, że dwa lata temu miasto wydało prawie 10 tysięcy złotych na remont tego miejsca pamięci.
– Mieszkańcy darzą takie miejsca szczególnym szacunkiem, dziwi nas więc, że komuś przyszło do głowy, aby postanowić tam umieścić nieprzyzwoite napisy – stwierdza Krzysztof Giec.
– To nie do opisania. Wydaje się niemożliwe, żeby coś takiego zrobić. To miejsce upamiętniające walki jest bardzo ważne. Dzięki nim możemy teraz żyć normalnie i cieszyć się miastem. Ekspresję wyrażajmy na plakatach, a nie pomnikach – oburzają się chełmianie.
Jak wyjaśnia Krzysztof Giec ciężko będzie znaleźć sprawców dewastacji. – Nie ma stałych kamer, które by monitorowały to miejsce. Nie mamy też świadków tego zdarzenia.
Jak dodaje, sprawę niewiele ułatwi to, iż wśród napisów znajduje się numer telefonu. – Trudno na tej podstawie zidentyfikować sprawcę, bowiem numer do danej osoby może posiadać wielu kolegów.
Sprawą zajął się Wydział Infrastruktury Komunalnej Urzędu Miasta Chełm. Urzędnicy zapowiadają, że przed Narodowym Świętem Niepodległości wulgarne napisy i rysunki znikną z pomnika. Jego dyrektor Józef Kendzierawski obiecuje też, że wystąpi do policji, żeby podczas patroli zwróciła uwagę na teren tego pomnika.
Autorem monumentu jest nieżyjący już żołnierz 27. Wołyńskiej Dywizji Piechoty Kazimierz Danielewicz ps. „Krzak”.
DoG
Fot. Dominik Gil