Grób żony Stefana Żeromskiego doczeka się renowacji

nal1 1

Nagrobek Oktawii – żony Stefana Żeromskiego prawdopodobnie jako kolejny doczeka się renowacji na cmentarzu w Nałęczowie. Od 1 listopada 2011, każdego roku, organizowana jest kwesta na odnowę miejscowych pomników. Dzięki temu odrestaurowano już między innymi grób rodziny Wernickich – właścicieli majątku w pobliskich Czesławicach oraz nagrobek malarza i rysownika Michała Elwiro Andriollego. 

Jak przyznaje Barbara Stolarz z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Lublinie – jest jeszcze bardzo wiele pomników, które wymagają renowacji. – Są to dzieła sztuki na świeżym powietrzu. Z powodów atmosferycznych zachodzą procesy, które powodują, że nagrobki wymagają specjalistycznych prac. Co jakiś czas trzeba do nich wracać, nawet umyć. Najważniejszym jest, aby zabezpieczyć strukturę kamienia – mówi.

Renowacja nagrobka to skomplikowany proces. – Pomniki są najczęściej zawilgocone. Procesy odsalania i odwilgacania są długie. Zgodnie z reżimami konserwatorskimi nakłada się bibuły i specjalne środki. Trwa to długo – tłumaczy Stolarz.

Na cmentarzu spoczywa wiele znanych osób, m.in. Ewa Szelburg-Zarembina, Oktawia Żeromska, rysownik Michał Elwiro Andriolli, Michał Górski – współzałożyciel budynku uzdrowiska.

– Co roku odnawiany lub zabezpieczany jest jeden pomnik. Najważniejszym bym grób rodziny Wernickich. To piękny architektonicznie zabytek, anioł wyrzeźbiony w marmurze karraryjskim. Jednego roku został odnowiony, a w kolejnym, według wskazań konserwatora, wykonano zadaszenie. Później odrestaurowano grób Andriolliego – wyjaśnia Urszula Borkowska, sekretarz gminy Nałęczów.

– Nagrobków, które należałoby odnowić jest bardzo wiele. Problemem jest, że nie żyje już wielu potomków lub nie stać ich na odrestaurowanie. Potrzebne są znaczne kwoty pieniędzy zewnętrznych, aby przywrócić nekropolii jej charakter. Z pewną zazdrością patrzę na prawosławną część cmentarza przy ul. Lipowej w Lublinie – to fantastyczna rewitalizacja. Mam nadzieję, że kiedyś, coś takiego, wydarzy się w naszym mieście – zauważa Andrzej Ćwiek, burmistrz Nałęczowa.

Wiele nagrobków wymaga renowacji. Jednym z nich jest to m.in. grób Oktawii Żeromskiej. – To pomnik, który właściwie składa się z dwóch obiektów, bo stoi na dużej płycie. Jest koncepcja wylania płyty od nowa i ustawienia ponownie dwóch pomników. Dodatkowo czeka konserwacja krzyża drewnianego. Widać, że kiedyś były prowadzone jakieś prace przy pomniku, ponieważ częściowo jest on „połatany”. Teraz będziemy dążyli do ujednolicenia – tłumaczy Michał Pytka, konserwator dzieł sztuki.

– Jest to pamiątka po naszych zmarłych, trzeba pamiętać i odnawiać. Większość grobów to piaskowiec, który z czasem się niszczy – mówią mieszkańcy Nałęczowa. – Pamięć się liczy, jeśli my nie zapomnimy o przodkach, to następne pokolenia nie zapomną o nas – dodają.

Podczas tegorocznej kwesty udało się zebrać ponad 9,3 tysiąca złotych. 

ŁuG

Fot. Łukasz Grabczak

Exit mobile version