Trzy nowe posterunki policji: w Jastkowie, Michowie i Woli Uhruskiej, otwarto w województwie lubelskim.
Nowe posterunki utworzone zostały w miejscowościach, w których istniały już kiedyś, ale zostały kilka lat temu zlikwidowane. Będą miały siedziby w tych samych pomieszczeniach.
– Policja powinna być dla ludzi i blisko ludzi – podkreślił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, Jarosław Zieliński, który uczestniczył w otwarciu posterunku w Jastkowie.
Zieliński podkreślił, że obecny rząd „przywraca policję społeczeństwu”. – Od dwóch lat czynimy to bardzo intensywnie. To jest jeden z ważniejszych punktów, jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, programu Prawa i Sprawiedliwości, programu rządu premier Beaty Szydło – powiedział.
Jak dodał, dotąd przywrócono 61 posterunków spośród placówek zamkniętych w czasie rządów poprzedniej koalicji. – Ten proces trwa. Czyniliśmy wszelkie starania, żeby posterunki wróciły tam, gdzie zostały polikwidowane, ale także, aby zostały utworzone w miejscach, gdzie były bardzo potrzebne, a dawno ich nie było. Na początku 2016 r. odbyliśmy konsultacje społeczne, około 12 tysięcy spotkań w całym kraju. Wszędzie był formułowany postulat, żeby wróciły posterunki policji.
W Jastkowie będzie pracowało sześciu funkcjonariuszy, w tym trzech dzielnicowych. Także po sześć etatów liczyć będą posterunki w Michowie i Woli Uhruskiej. Zieliński symbolicznie wręczył klucze do placówek ich kierownikom.
PAP / JZoń / opr. ToMa
Fot. i film KWP Lublin