Lubelskim szpitalom nie zabraknie pieniędzy

mg 9777

Po prawie 2 miesiącach od wejścia w życie tzw. sieci szpitali pada pytanie, jak funkcjonuje nowy system. Zmiany objęły między innymi organizację punktów nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej.

O tym dyskutowali dyrektorzy szpitali w Lubelskim Urzędzie Wojewódzkim w Lublinie.

Zdaniem wojewody lubelskiego, Przemysława Czarnka, punkty opieki zdrowotnej, działające przy szpitalach, odciążyły szpitalne oddziały ratunkowe. Widać to choćby w Lublinie. – Przede wszystkim w placówce przy alei Kraśnickiej. Tam 20-30% pacjentów przekierowywanych jest bezpośrednio do nocnej i świątecznej opieki lekarskiej. Nie muszą się więc nimi zajmować lekarze, którzy będą ratować życie – stwierdza Przemysław Czarnek.

Podobna sytuacja jest w Kraśniku, choć pacjentów przybyło. Tak sytuację ocenia dyrektor tamtejszego Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej, Marek Kos. – Uważam, że jeśli pacjenci w jeszcze większej liczbie są w okolicach SOR-u, nie można mówić o odciążeniu szpitala. A z reguły nocna i świąteczna opieka jest usytuowana obok oddziałów ratunkowych. Sama praca na tych oddziałach jest prawdopodobnie łatwiejsza. Selekcja pacjentów się odbywa i ci, którzy dawnej byli przyjmowani na SOR-ze, teraz są leczeni w opiece podstawowej.
Poza tym szpitale martwią się pieniądze. – Ale tych nie zabraknie – zapewnia doradca ministra zdrowia Jakub Banaszek. – Rząd przyjął projekt ustawy zakładający dojście nakładów na ochronę zdrowia do 6% PKB. To kwota wynosząca około 540 mld zł w ciągu 10 lat.
Jak dodaje Jakub Banaszek – Ministerstwo Zdrowia chce poznać opinię dyrektorów szpitali, na co te środki powinny zostać konkretnie wydatkowane. Oczywiście część z nich zostanie przeznaczona na likwidację kolejek, modernizację sprzętu i infrastruktury oraz poprawę funkcjonowania szpitalnych oddziałów ratunkowych.
Mimo pozytywnej opinii o reformie wojewoda lubelski uważa, że jest jednak kilka rzeczy, które można poprawić. – Problemem jest to, że ustawa niestety nie przewidziała konieczności utworzenia nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej w szpitalach niepodlegających urzędowi marszałkowskiemu, czyli tych, które są placówkami resortowymi. Dotyczy to  uniwersyteckich szpitali klinicznych czy szpitala Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. O tym będziemy dyskutować i to chcemy zrobić. Ale kierunek reformy jest dobry.
Uwagi dyrektorów szpitali z Lubelskiego zostaną teraz przekazane Ministerstwu Zdrowia.
TSpi / opr. ToMa 

Fot. www.lublin.uw.gov.pl

Exit mobile version