Harcerze z hufca Zgierz przywieźli do Lublina ogień z Kostiuchnówki na Ukrainie. To tam w 1916 roku rozegrała się najkrwawsza bitwa z udziałem Legionów Polskich.
– Ogień z cmentarza legionistów harcerze przywożą do Polski w sztafecie rowerowej – mówi Renata Bielecka, dyrektor Bursy Szkolnej nr2 w Lublinie.
Ogień zapłonął przy pomniku marszałka Józefa Piłsudskiego.
Harcerze ze Zgierza pracowali na cmentarzu legionistów w Kostiuchnówce od 2000 roku. Wspomagali ich także lubelscy junacy Ochotniczych Hufców Pracy.
JZoń
Fot. pixabay.com