Rekordowo niskie bezrobocie, dynamika Produktu Krajowego Brutto, zmniejszenie biedy, ale też wysoka wiarygodność kredytowa Polski – to zdaniem prof. Mariana Żukowskiego z Instytutu Ekonomii i Zarządzania Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II jedne z najważniejszych zmian, które zaszły w ciągu ostatnich dwóch lat. Według gościa porannej rozmowy Radia Lublin świadczą one, że w polskiej gospodarce dzieje się dobrze.
– Zmiany obserwujemy w pewnym wymiarze czasowym, czyli możemy mówić już o tendencji. O pozytywnej sytuacji stanowią również światowe agencje ratingowe zajmujące się obiektywną oceną kondycji gospodarek – mówi gość Tomasza Nieśpiała. – Stan dzisiejszej gospodarki krajowej jest efektem wcześniej podejmowanych decyzji oraz sytuacji na świecie. Przykładem jest dynamiczny wzrost cen masła uwarunkowany wybiciem stad bydła w Nowej Zelandii. Musimy mieć świadomość, że decyzje podejmowane dzisiaj będą skutkowały w przyszłości, a to co mamy teraz jest uzależnione od tego, co działo się kiedyś – wyjaśnia profesor Żukowski.
– Zmiany, które zostały zrealizowane w ostatnich 2 latach są bardzo istotne. Program Rodzina 500+ spowodował przesunięcie dochodów. Duża część biednego społeczeństwa dostając więcej pieniędzy – zaczęła je wydawać, a wtedy gospodarka złapała wiatr w żagle. Pieniądze nakręcały konkurencyjny popyt, powodowały, że produkowano i sprzedawano więcej. Siłą napędową gospodarki jest, że albo więcej wydajemy na konsumpcję, albo sprzedajemy więcej za granicę. Obecnie rośnie zarówno dynamika sprzedaży naszej polskiej produkcji i usług za granicę, jak również sprzedaż usług ze względu na zwiększony popyt na rynku krajowym – tłumaczy profesor.
– Sukcesem tego rządu i gwarancją finansowania Programu 500+ są w 90% wpływy do budżetu, ściągalność podatków i walka z karuzelami VAT-owskimi, a kilka procent to decyzje podjęte przed 5-6 laty, gdy zaczęto wprowadzać zmiany mające na celu opanowanie informacji w systemie podatkowym. Jednak moim zdaniem, robiono to zbyt powoli. Zdecydowanie przyspieszono w ciągu ostatnich 2 lat – wprowadzono rozwiązania uniemożliwiające dokonywanie przestępstw, które jednocześnie ułatwiają organom państwowym ściąganie należności – uważa specjalista.
– Strategia na rzecz Odpowiedzialnego Rozwoju jest dobrym pomysłem ponieważ mamy jedną Polskę. Nasz kraj jest różny gospodarczo – są miasta wysoko i słabo rozwinięte. Lublin jest w tej drugiej grupie, ale ma imponującą dynamikę rozwoju. Pomysł strategii jest filozofią mówiącą, że państwo powinno rozwijać się mniej więcej równomiernie. W regionie lubelskim – ze względu na mniej rozbudowaną gałąź przemysłu i usług – jest niższe zapotrzebowanie na siłę roboczą, a jest to jednoznaczne z tym, że jej ceny są niższe. Inwestorzy szukając miejsc do lokowania, często umiejscawiają je tam, gdzie te ceny nie są wysokie – mówi profesor.
– Wydaje mi się, że rząd powinien już myśleć o pewnych reformach systemowych. Mam na uwadze np. reformę emerytalną. Obecny system, według którego pracujący finansują aktualnych emerytów powoduje, że w chwili zmniejszenia populacji, czyli w perspektywie zaledwie kilkudziesięciu lat, system stanie się niewydolny, a o tym trzeba myśleć już dzisiaj. Druga reforma mogłaby dotyczyć zadłużenia wewnętrznego i zagranicznego. Polska już powinna zmierzać do ograniczenia zadłużenia, aby poprawić stan finansów publicznych – podsumowuje Marian Żukowski.
Na dzisiejszym (14.11) posiedzeniu rządu ministrowie zajmą się jednym ze sztandarowych pomysłów gospodarczych wicepremiera Mateusza Morawieckiego, czyli pakietem ustaw ułatwiających prowadzenie działalności gospodarczej w ramach tzw. Konstytucji dla biznesu.
ToNie / opr. KS
Fot. Weronika Pawlak