Dwa lata i siedem miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności oraz 53 tys. zł – taki wyrok zapadł w sprawie członka gangu, zamieszanego w przemyt ogromnej ilości haszyszu. Chodzi o Andrija K., który w rozbitej grupie pełnił rolę kuriera. Na jednym kursie miał on zarabiać nawet 1500 euro.
– Mężczyzna przyznał się do winy i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Podczas przesłuchania szczegółowo opisał cały proceder – mówi sędzia Joanna Błaszczyk z Sądu Okręgowego w Lublinie. – Sąd skorzystał z instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary, mając na uwadze, że oskarżony ujawnił szereg szczegółów, które nie znalazły się nawet w materiałach przekazanych przez stronę białoruską.
Rozbita grupa przestępcza działała w latach 2010-2015. Przez ten czas z Hiszpanii do Rosji przemycono blisko 5 ton haszyszu, o wartości ok. 220 mln zł.
Wyrok jest nieprawomocny.
MaTo / opr. ToMa
Fot. archiwum