39-latek wyskoczył z balkonu i… wylądował u sąsiadów piętro niżej. Do zdarzenia doszło w Biłgoraju.
Kompletnie pijany mężczyzna wyskoczył z balkonu na 4. piętrze, po czym wylądował na sznurach na bieliznę, znajdujących się na balkonie na 3. piętrze. To zamortyzowało upadek. Niewzruszony, spokojnie wyszedł z mieszkania sąsiadów, wrócił do siebie, ubrał się ciepło i wyszedł z bloku.
Policja odnalazła mężczyznę przed jednym z lokali gastronomicznych. Okazało się, że nic mu nie jest. Trafił więc do izby wytrzeźwień.
TSpi
Fot. archiwum