Do nietypowego zdarzenia doszło w szpitalu w Puławach. Pod koniec października dyżurny miejscowej policji otrzymał zgłoszenie od personelu placówki o skradzionym wózku inwalidzkim.
Sprawa wyszła na jaw po publikacji zdjęcia na jednym z portali społecznościowych. Pracownica szpitala zobaczyła zdjęcie, na którym około 40-letnia kobieta siedzi na cmentarzu w szpitalnym wózku inwalidzkim, a zdjęcie opatrzono podpisem „Można????”. Okazało się, że była to pacjentka Szpitalnego Oddziału Ratunkowego.
W toku śledztwa wykazano, że za sprawą stoi narzeczony kobiety, który okazał się „prawdziwym dżentelmen”. Nie chcąc by jego luba cierpiała, chodząc z bolącą nogą, „wypożyczył” wózek ze szpitala i zawiózł ją nim do domu.
Dwa dni później przypadło święto zmarłych, więc również ułatwił jej dotarcie na cmentarz. Jak powiedział policjantom, po powrocie narzeczonej do zdrowia, miał zamiar zwrócić wózek do szpitala.
ZAlew
Fot. pixabay.com