Na Zamojszczyźnie nie tylko organizacje kombatanckie podtrzymują pamięć o historii regionu. Robią to także młodzi ludzie.
Grupa licealistek (Wiktoria Budzyńska, Wiktoria Magdziak, Anna Kaszyca, Milena Czop i Klaudia Zych) z różnych szkół sama wymyśliła i zgłosiła swój projekt pod nazwą „HI(my)STORY” stworzony w ramach platformy „Zwolnieni z Teorii”. Jego celem jest szerzenie wiedzy o losach Zamojszczyzny z okresu II wojny światowej, szczególnie – Dzieci Zamojszczyzny.
– Urodziłem się w 1938 roku. Wysiedlenia i pacyfikacje rozpoczęły się w 1942 roku. To dotknęło także mnie – wspomina uczestnik tamtych zdarzeń – Julian Grudzień, prezes Polskiego Związku Byłych Więźniów Politycznych Hitlerowskich Więzień i Obozów Koncentracyjnych. – Trzeba o tym opowiadać młodym ludziom, bo w nich cała nasza nadzieja.
– Moja babcia była wysiedlona do Niemiec. Podczas selekcji stwierdzono, że pozwalają na to jej niebieskie oczy i blond włosy. Miała wówczas 7 lat. Rozłąka była wielkim szokiem dla tak małego dziecka. Na szczęście znalazła swoich rodziców, czyli moich pradziadków – mówi Wiktoria Budzyńska z III Liceum Ogólnokształcącego w Zamościu.
– Poznajemy świadków historii, którzy nam o niej przypominają. Nie możemy zapominać o ofiarach wojennych. Szczególnie skupiamy się na Dzieciach Zamojszczyzny ze względu na miejsce, w którym teraz mieszkamy – dodaje Wiktoria Magdziak z I LO w Zamościu.
Projekt ma upamiętnić losy tych, którzy przeżyli i opowiedzieli swoje historie. – To dla nas inspirujące – podkreślają autorki projektu. – Chciałybyśmy dotrzeć do jak największej grupy odbiorców nie tylko na Zamojszczyźnie, ale w całej Polsce. W tym celu przeprowadzimy zajęcia tematyczne, a dodatkowo uporządkujemy miejsca pamięci ofiar II wojny światowej – zapowiadają.
To dopiero początek projektu. Dziewczęta są na etapie jego planowania. Na wcielenie pomysłów w życie mają pół roku. Postępy można śledzić na www.facebook.com/Himystory/.
AlF
Fot. materiał nadesłany