Za wcześnie przesądzać, co spowodowało nagły wzrost cen masła w Polsce i dlaczego tak powoli i niechętnie ceny wracają do poziomu wyjściowego. Od października UOKiK prowadzi pięć postępowań „w sprawie” a nie „przeciwko” komukolwiek, wyjaśniając kulisy maślanego szczytu cenowego z kluczowymi sieciami handlowymi. Jakoś trudno bowiem uwierzyć, że w Polsce – kraju mlekiem płynącym – masło nagle zdrożało, bo rzucili się na nie konsumenci w USA, albo zabrakło dostaw z Nowej Zelandii.
JB
Fot. pixabay.com