Wyspy Marshalla, Brytyjskie Wyspy Dziewicze, Republika Zielonego Przylądka, Belize – to miejsca, gdzie być może chcieliby Państwo spędzić wakacje, ale ekonomistom kojarzą się przede wszystkim z wielkimi pralniami pieniędzy. Zarejestrowane tam firmy obracają nielegalnie tym, co pozyskają od osób, którym zawróciły w głowie ogłoszenia o szybkim i łatwym zdobyciu fortuny. Ale takie firmy o anglojęzycznych nazwach mają też siedziby i działają w Polsce – w Katowicach, Łodzi, Warszawie.
JB
Fot. pixabay.com