31 grudnia pożegnamy stary i powitamy nowy rok. Tej nocy tradycyjnie odbywają się huczne zabawy, bale, koncerty i pokazy fajerwerków.
Historia nocy sylwestrowej sięga starożytności. Według proroctwa Sybilli, w tysięcznym roku miał nastąpić koniec świata. Gdy jednak w ostatnią noc roku 999 nic się nie stało, zapanowała radość. Ludzie wylegli na ulice, tańczyli i śpiewali. Papież udzielił wówczas błogosławieństwa „urbi et orbi” – „miastu i światu”.
Czy dla nas to czas znaczący i przełomowy, czy też zwykła data? Do dyskusji o poranku zaprasza Robert Brzozowiec. Do usłyszenia po godz. 6.00.
Fot. pixabay.com