547 miliardów złotych pomoże w rozładowaniu kolejek do specjalistów

1212 20

547 miliardów złotych dodatkowo zostanie wydanych na służbę zdrowia do 2025 roku – wynika z podpisanej przez prezydenta nowelizacji ustawy, która gwarantuje wzrost środków budżetowych na ochronę zdrowia do 6 procent PKB w 2025 roku.

– To jest realne – przekonuje Jakub Banaszek, doradca ministra zdrowia i pełnomocnik wojewody lubelskiego do spraw rozwoju służby zdrowia, który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin. – Te 527 miliardy to jest rekord i powinniśmy się nim chwalić, bo jeszcze nigdy w historii nie było takiej ustawy, która po pierwsze, w taki sposób zakładałaby mechanizm dojścia do odpowiednich środków (…) jest to ustawa najcięższa dla budżetu państwa, ale właśnie dlatego, że została skonstruowana w sposób odpowiedzialny i przemyślany, możemy mieć gwarancję, że te pieniądze na ochronę zdrowia będą – dodał.

Ustawa przewiduje, że dodatkowe pieniądze przeznaczone będą na rozładowanie kolejek do specjalistów oraz na zapewnienie szczególnej opieki wybranym grupom pacjentów – dzieciom, kobietom w ciąży, osobom niepełnosprawnym i w podeszłym wieku.

Tegoroczny poziom wydatków na zdrowie wyniesie ok. 88 mld zł.

Zgodnie z projektem, w przyszłym roku nakłady te będą wynosiły 4,67 procent PKB, w 2019 roku – 4,86 procent, w 2020 – 5,03 procent, w 2021 – 5,22 procent, w 2022 – 5,41 procent, w 2023 – 5,6 procent, a w 2024 – 5,8 procent. Rząd zakłada, że nowe środki będą w pierwszej kolejności szły na te świadczenia, na które trzeba czekać długo. Priorytetem będą też – jak czytamy w uzasadnieniu Rady Ministrów – potrzeby zdrowotne obywateli wynikające „z analizy zmieniającej się sytuacji zdrowotnej społeczeństwa określonej w mapach potrzeb zdrowotnych”, a także – z zapewnieniem szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom w ciąży, niepełnosprawnym i seniorom.

W programie został poruszony również temat nadchodzących w Chełmie wyborów na prezydenta miasta. Jarosław Gowin zgłosił jako wspólnego kandydata Zjednoczonej Prawicy właśnie Jakuba Banaszka, który był gościem Tomasza Nieśpiała. – Rzeczywiście zostałem zgłoszony – potwierdza Banaszek, ale czy będę kandydatem, to jeszcze za wcześnie o tym mówić. Decyzja zostanie podjęta na początku przyszłego roku – dodał.

Według Banaszka, który pochodzi z Chełma – to miasto umiera. – Ludzie wyjeżdżają i nie chcą tu wracać. Nie ma imprez kulturalnych. Odstajemy od innych. Trzeba to zmienić – powiedział. By móc się rozwijać Chełm potrzebuje silnej gospodarki, zakładów pracy, inwestorów musimy też pamiętać o turystyce – stwierdził Jakub Banaszek.

ToNie

Fot. www.lublin.uw.gov.pl

Exit mobile version