Adwent – czas oczekiwania

advent wreath 1945456 960 720

W Kościele katolickim trwa adwent, czyli czas przygotowań do Bożego Narodzenia. Jak mówią duchowni – bez adwentu nie ma właściwego przeżywania świąt.

– Chodzi o zadumę wewnętrzną – tłumaczy Antoni Pacyfik Dydycz, biskup senior diecezji drohiczyńskiej.

Adwent to dla katolików czas pokuty i wyrzeczeń. – Musimy podejmować próby oderwania się od natury ludzkiej, by dotrzeć do Betlejem. Tu znajdziemy Chrystusa – to maleńkie dziecko jest dla nas nadzieją na odrodzenie. To szansa na odnalezienie własnej tożsamości – dodaje biskup Pacyfik Dydycz.

– Przygotowania są istotne, ale powinny objąć sferę nie tylko zewnętrzną – podkreśla dr Michał Wyrostkiewicz z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. – Wiele osób robi nadmierne zakupy i koncentruje się na prezentach. To złe rozłożenie akcentów.

– Ważna jest także adwentowa symbolika – dodaje ks. Adam Jaszcz, rzecznik prasowy archidiecezji lubelskiej. – Tradycją są msze święte roratnie. Znakiem czuwania są zapalone lampiony, które symbolizują gotowość do ruszenia w drogę. Wieniec w formie okręgu z gałązek choinki, w który wkomponowane są świece – to wskazanie na 4 niedziele adwentu.

Przypomnijmy, że adwent rozpoczyna nowy rok liturgiczny. Obejmuje kolejne 4 tygodnie – od pierwszej niedzieli po uroczystości Uroczystości Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata do pierwszych nieszporów Bożego Narodzenia.

MaTo

Fot. pixabay.com

Exit mobile version