Na lotnisku wojskowym w Dęblinie doszło do wypadku śmigłowca wojskowego. – Na miejscu prowadzi działania żandarmeria z Lublina – poinformował rzecznik prasowy komendanta głównego Żandarmerii Wojskowej podpułkownik Artur Karpienko.
– Na Lotnisku Wojskowym 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie miało miejsce zdarzenie lotnicze. Jego okoliczności są wyjaśniane – mówi kpt. Magdalena Busz, oficer prasowy 4. Skrzydła Lotnictwa Szkolnego.
– Około godziny 16.30 podczas lądowania na lotnisku wojskowym w Dęblinie śmigłowiec SW-4 „Puszczyk” przewrócił się na bok, w wyniku czego dwóch pilotów z 41. Bazy Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie doznało obrażeń ciała. Zostali oni przewiezieniu do szpitala – dodał ppłk Artur Karpienko.
W akcji ratunkowej uczestniczył śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Rzeczniczka tej służby Justyna Suchecka powiedziała, że LPR przetransportowała do szpitala jedną osobę. Druga została przewieziona karetką.
– Ze wstępnych informacji wynika, ze jeden z nich ma złamaną nogę, natomiast drugi ma jakiś uraz kręgosłupa i być może jeszcze inne narządowe obrażenia ciała – mówi zastępca prokuratora rejonowego w Lublinie ds. wojskowych major Robert Dąbek.
W śmigłowcu „Puszczyk” znajdował się pilot instruktor wraz z uczniem. Na miejscu wypadku okoliczności zdarzenia badają funkcjonariusze Żandarmerii Wojskowej z Lublina pod nadzorem prokuratorów z Prokuratury Rejonowej w Lublinie. Prawdopodobnie ze względu na porę dnia oględziny będą kontynuowane w czwartek.
ŁuG / MaG / IAR / ZAlew / opr. ToMa
Fot. Ministerstwo Obrony Narodowej