Dziś (21.12) o godzinie 17.28 Słońce przejdzie przez tzw. punkt Koziorożca, a tym samym rozpocznie się astronomiczna zima. O tej porze roku na niebie będzie można zobaczyć m.in. roje meteorów, coraz lepiej będą widoczne jasne planety, a tuż po Nowym Roku – Superksiężyc.
Pory roku wynikają z nachylenia osi obrotu Ziemi względem płaszczyzny orbity w połączeniu z ruchem obiegowym wokół Słońca. Powoduje to, że w różnych okresach roku dana półkula ma lepsze lub gorsze warunki oświetlenia przez Słońce (dłuższe lub krótsze dni, Słońce przemieszczające wyżej lub niżej nad horyzontem). Gdy Słońce góruje w zenicie nad zwrotnikiem Koziorożca, na półkuli północnej mamy przesilenie zimowe i początek astronomicznej zimy.
Już drugiego dnia astronomicznej zimy, 22 grudnia, przypadnie maksimum roju meteorów o nazwie Ursydy – będzie można dostrzec do 10 meteorów w ciągu godziny. W pierwszych dniach stycznia aktywny będzie rój Kwadrantydów, który w maksimum z 3 na 4 stycznia może mieć nawet 120 meteorów na godzinę. Niestety w obserwacjach Kwadrantydów przeszkadzać będzie Księżyc w okolicach pełni.
Z kolei w noc z 30 na 31 grudnia nastąpi zakrycie jasnej gwiazdy Aldebaran przez Księżyc. Zjawisko rozpocznie się o godz. 2.22 i potrwa do godz. 3.11. Gwiazda zostanie zakryta ciemnym fragmentem tarczy Księżyca. Astronomowie radzą, by zjawisko to obserwować przez lornetkę lub teleskop. Jeśli ktoś przegapi ten moment lub pogoda nie będzie sprzyjać, to 23 lutego, tuż po zmierzchu, będzie ponowna okazja do obserwacji zakrycia Aldebarana przez Księżyc.
W nocy z 1 na 2 stycznia będzie zaś można podziwiać tzw. Superksiężyc. Wówczas to Księżyc w pełni znajdzie się w najbliższym Ziemi punkcie swojej orbity (perygeum).
Podczas zimowych miesięcy w drugiej połowie nocy coraz lepiej zaczną być widoczne jasne planety. Na początku stycznia w trzy godziny po północy wschodzą Jowisz i Mars, widoczne blisko siebie (7 stycznia będzie ich koniunkcja w odległości 12 minut kątowych). Pod koniec lutego Jowisz będzie wschodzić już koło północy, natomiast Mars około godz. 2.30. Od drugiej połowy stycznia nad ranem będzie widoczny także Saturn, przy czym warunki jego widoczności będą się poprawiać wraz z upływem kolejnych tygodni. Na początku stycznia można nad ranem próbować dostrzec także Merkurego. Z kolei Wenus zacznie być widoczna wieczorami na przełomie stycznia i lutego.
Zimą na nocnym niebie widać kilka charakterystycznych i łatwych do rozpoznania gwiazdozbiorów. Jednym z nich jest Orion z jasnymi gwiazdami ułożonymi w kształt przypominający sylwetkę człowieka. W tym gwiazdozbiorze łatwo zauważyć trzy jasne gwiazdy położone obok siebie w jednej linii, to tzw. Pas Oriona. Gdy przedłuży się tę linię w dół (w stronę horyzontu), natrafi się na Syriusza z konstelacji Wielkiego Psa – najjaśniejszą gwiazdę nocnego nieba.
PAP
Fot. pixabay.com